
Gdy odłączę zasilacz laptop gwałtownie się wyłącza. Nie można go uruchomić bez podpiętego zasilacza a po uruchomienie pojawia się komunikat " Bateria nie może zostać zidentyfikowana. System nie może naładować tej baterii." Natomiast bateria cały czas ma 100% i pokazane jest, że niby ładuje.
Laptop do wczoraj na tej baterii trzymał do 6-7 godzin.
Wczoraj w pierwszym odruchu myślałam, że być może jest problem z zasilaczem więc sprawdziłam i nie był podpięty "do końca" w gniazdku ale ładował normalnie. Czy to mogło spowodować usterkę? Dodam że do tej pory nie było z laptopem żadnych problemów. Proszę o jakąś radę.