
Na forum nie znalazlem odpowiedzi na moj problem. Szczegolnie zalezy mi na tym aby poznac w jaki sposob stalo sie to o czym napisze ponizej.
Nagrywalem stream dzwiekowy z imprezy (obsluga tej imprezy). Lacznie nagralo sie ponad 6 godzin materialu, poniewaz zalezlo mi na jakosci i pozniej konkretnej obrobce - nagrywalem do pliku WAV. Do nagrywania uzywalem programu Arial Sound Recorder.
I zapomnialem o magicznej granicy (4 GB dla pliku WAV).
Program nagrywal strumien dzwiekowy caly czas, do momentu wylaczenia. Po wylaczeniu okazalo sie ze jest nagrane 36 minut :| Co ciekawe - 36 minut odwoluje sie do rzeczywiscie pierwszych minut ktore byly nagrywane.
Fizycznie, za pomoca programu Total Commander widze plik o wielkosci 4,35 GB. W wszelkich programach dzwiekowych widze nieco ponad 340 MB i 36 minut.
Problem - potrzebuje odwolac sie do calych 4GB ktore byly zapisane, zanim program nadipsal informacje w NTFS. Jak mam to zrobic? Uzywalem kilku "odzyskiwaczy" ale po kazdym odzysku widze zawsze tylko 36 minut. Plik widoczny w Total Commanderze zostal przegrany na osobna partycje, na komputerze po zakonczeniu nagrywania nie bylo zapisanych wiele danych (pewnie tylko jakies szczatkowe logi). Wszystkie odzyski przeprowadzalem na inne partycje. Interesuje mnie okolo 1,5 godziny gdzies po srodku nagrania.
Zastanawialem sie nad programami grzebiacymi bezposrednio na dysku lub poszukujacymi sygnatur wav.
Czy na drugiej tablicy NTFS mogla pozostac informacja o poprawnie nagranych 4GB?
[ Dodano: Dzisiaj o 14:27 ]
Wydaje mi sie ze znalazlem rozwiazanie. Jak sie uda to napisze
[ Dodano: Dzisiaj o 7:14 ]
Uzylem programu Winhex i zmienilem dlugosc pliku i dlugoc danych, bo po przekroczeniu 4 GB, zerowaly sie liczniki w naglowku, a dane zapisywaly sie dalej.